Poseł Grzegorz Braun:
Szczęść Boże!
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Wniosek formalny o przerwę celem zwołania Konwentu Seniorów w celu uzupełnienia porządku obrad o wystąpienie pana prezydenta Rzeczypospolitej, który jest inicjatorem tego spotkania. Najwyraźniej starsi i mądrzejsi poradzili mu, żeby zainicjował ten event populistyczny, PR-owski, ale nie kwapi się, żeby zabrać głos. Zróbmy miejsce panu prezydentowi. Niech wytłumaczy, dlaczego właściwie gromadzimy się tu w dniu dzisiejszym. (Oklaski) Czy po to, żeby przez aklamację przyjąć uchwałę stanowczo potępiającą wirusa?
(Głos z sali: Ha, ha, ha!)
Czy też może chodzi o wprowadzany kuchennymi drzwiami przez Komisję Zdrowia projekt ustawy stan wojenny plus, plus koronawirus oczywiście. Stan wojenny – ponieważ to jest ustawa, która proponuje m.in. redefinicję pojęcia stanów nadzwyczajnych. To jest ustawa, która proponuje wyłączenie odpowiedzialności władzy za straty, szkody, krzywdy, które mogłyby wyniknąć rzecz jasna (Dzwonek) z walki z wirusem…
Marszałek:
Dziękuję, panie pośle.
Poseł Grzegorz Braun:
O co chodzi? Co państwo kombinujecie tak naprawdę?