Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu
Posiedzenie nr 12 w dniu 28-05-2020 (2. dzień obrad)
7. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID-19 oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druki nr 382, 382-A i 390).
Poseł Grzegorz Braun:
Szczęść Boże! Dobry wieczór.
Panie Marszałku! Pani Premier! Wysoka Pustawa Izbo! Za pamięci – poprawki. 45 poprawek koła Konfederacja. (Oklaski) Tak jest, tak jest. Jak sami nie będziemy siebie oklaskiwać, to kogóż to wzruszy, że i te wyrzucicie pewnie do kosza? Wystąpi tu pewnie sam marszałek z takim wynalazkiem, żeby poprawki zblokować na te słuszne, te niesłuszne. Tak to będzie. Ale my solidnie odrabiamy lekcje, przychodzimy tutaj do roboty, zakontraktowani przez naród dla Rzeczypospolitej, piszemy, składamy, głosujemy. Między młotem a kowadłem, między Scyllą a Charybdą, między specjalistami od księgowości kreatywnej i rolowania długu publicznego. Pani Premier! Bardzo się cieszę, że zaszczyca nas pani swoją obecnością. Rozumiem, że dziś lotów wielkim helikopterem z dużymi pieniędzmi już nie będzie, więc pani premier ma czas, żeby tutaj nam się przysłuchiwać. A z drugiej strony właśnie nie wiem, czy młot, czy kowadło. Panie Przewodniczący Zandberg! Martwię się o pana, bo naprawdę niedotlenienie przez dłuższy czas może skutkować problemami. Pandemia wróci jesienią i co wtedy zrobimy bez pana? Ta maska, jedna z ostatnich już tutaj, w tej Wysokiej Izbie, ona akurat pasuje, bo właśnie tu się roluje dług, a tu jest inna perspektywa. Po prostu to jest napad, film gangsterski, prawda? Oddajcie portfele, Polacy. Lewica będzie lepiej wiedziała, jak wydać wasze pieniądze.
No i cóż, między tymi ekstremami Konfederacja musi się jakoś odnaleźć. Staramy się odnajdywać merytorycznie.
(Poseł Borys Budka: Prawdziwe polskie centrum. Racjonalne centrum.)
Błagamy, już więcej nie pomagajcie, nie powiększajcie rozmiaru tej katastrofy społeczno-gospodarczej, w przypadku której pod pretekstem walki z mniemaną pandemią, w którą pan poseł Zandberg ciągle jeszcze wierzy, sprowadziliście do Rzeczypospolitej mniej pomocy, pod warunkiem, szanowni państwo, że zawrócicie z tej drogi, która prowadzi, jasna sprawa, do przepaści, prowadzi do wrogiego przejęcia za długi Rzeczypospolitej, jeśli dług publiczny będzie istotnie w nieskończoność powiększany, jak nam to obwieścił pan premier Morawiecki. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)